Tort Bezowy DACQUOISE
Nareszcie przyszła wiosna !!! A razem z nią powoli nadciąga Wielkanoc. A jak Wielkanoc to pora zdecydować się na wielkanocne menu. Tym razem na stole zagości tort bezowy Dacquoise.
Tort bezowy to była moja pięta Achillesa. Tyle prób i za każdym razem porażka. Powiedziałam sobie jednak, że się nie poddam i pokonam tą bezę. Wtedy na mojej drodze stanęła mistrzyni cukiernictwa Sylwia wraz z warsztatem „ABC Bezy”. I udało się !!!!!! Beza została pokonana a ja i moja córka Ola zostałyśmy mistrzyniami pieczenia bezy ( te pochwały to tak trochę z przymrużeniem oka). Teraz już beza nie ma przed nami tajemnic i za każdym razem się udaje. A tort DACQUOISE został słodkim hitem na każde święta. Mam nadzieję, że ten prosty przepis poniżej spowoduje, że na Waszych stołach zagości również ten przepyszny, słodki tort.
Kilka rad odnośnie pieczenia bezy:
– jajka muszą być w temperaturze pokojowej, wyjmijcie je kilka godzin wcześniej z lodówki
– wszystkie naczynia , których używacie do pieczenia muszą być suche , ręce również
– nie wolno podczas pieczenia bezy i przez dwie godziny po upieczeniu otwierać pod żadnym pozorem piekarnika.
A teraz do pieczenia !!!!